Wspomnienia żołnierza 24. Dywizji Pancernej, który po zakończeniu szkolenia trafił na front w październiku 1942 roku, gdy jednostka walczyła pod Stalingradem, i przeszedł cały jej szlak bojowy, aż do walk nad Wisłą w sierpniu 1944 roku, kiedy to po raz kolejny został ranny. Następnie brał udział w walkach w Prusach Wschodnich, m.in. w odbiciu Nemmersdorf, którego mieszkańcy zostali zmasakrowani przez Armię Czerwoną. Później otrzymał przydział do Korpusu Pancernego Grossdeutschland, a końca wojny, lecząc się z kolejnej rany, doczekał w Sudetach. Wraz z innymi rannymi został przez Amerykanów wydany Rosjanom i jedynie własnej pomysłowości oraz determinacji zawdzięczał uniknięcie wywózki na Syberię.Odznaczony Żelaznym Krzyżem I i II Klasy, Nahkampfspange II Klasy (Srebrna Odznaka za Walkę Wręcz), przyznawaną za co najmniej 30 dni walki wręcz, oraz złotą Verwundenabzeichen (Odznakę za Rany najwyższego stopnia) przyznawaną za otrzymanie pięciu ran.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: wspomnienia żołnierza Wehrmachtu z frontu wschodniego.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego. Ot, znaleźć kilkadziesiąt osób, które jako dzieci przeżyły wojnę, zebrać ich relacje i ułożyć w książkę. Jednak żeby stała się lekturą jednocześnie wstrząsającą i pasjonującą, pokazującą bez śladu patosu całą grozę wojny, trzeba być Swietłaną Aleksijewicz. Posiadła ona wyjątkową umiejętność najpierw znajdowania fascynujących tematów, następnie nietuzinkowych rozmówców, z których pamięci potrafi wydobyć to, co najważniejsze, najboleśniejsze, najgłębiej dotąd ukrywane, a wreszcie konstruowania z tych wypowiedzi niezwykłego dzieła. Niezwykły był też fakt, że bohaterowie tej książki w ogóle przetrwali, wojna i okupacja były bowiem na Białorusi, o której przede wszystkim jest ta książka, straszliwe - w stopniu nieporównywalnym nawet z tak przecież doświadczoną Polską. W książce niewiele jest "dorosłej" wojny, walki czy bohaterstwa, nie ma jednak praktycznie relacji bez wspominania głodu, utraty najbliższych, ucieczek, pacyfikacji, samotności, domów dziecka, przeżycia tylko dzięki przypadkowi i łutowi szczęścia. To czyni ją jeszcze bardziej tragiczną i jeszcze bardziej wiarygodną. I tym bardziej trzeba ją przeczytać. (prof. dr hab. Jerzy Kochanowski)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na książce pseud. aut., nazwa : Vladimir Bogdanovic Rezun. Stanowi cz. 4 cyklu, cz. 1 pt.: Lodołamacz, cz. 2 pt.: Dzień "M", cz. 3 pt.: Ostatnia republika.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy atak Niemiec na Związek Radziecki, rozpoczęty 22 czerwca 1941 roku, był starannie zaplanowaną i mistrzowsko przeprowadzoną operacją czy samobójczym przedsięwzięciem zrodzonym w umyśle tracącego kontakt z rzeczywistością Hitlera? Wiktor Suworow zdecydowanie opowiada się za tą drugą interpretacją wydarzeń. Porównuje siły niemieckie z radzieckimi i dowodzi, że ZSRR miał miażdżącą przewagę pod każdym względem - od dostępnych zasobów i uzbrojenia po kompetencje przywódców czy wywiadu. Stalin był zaskoczony hitlerowskim atakiem tylko dlatego, że nie spodziewał się po swoim dawnym sojuszniku tak szalonego posunięcia...Wiktor Suworow - właściwie Władimir Bogdanowicz Rezun - to znany rosyjski pisarz i historyk. Ukończył Wojskową Akademię Dyplomatyczną w Moskwie, a następnie był rezydentem GRU w Genewie. Po ucieczce do Wielkiej Brytanii został zaocznie skazany na karę śmierci. Dom Wydawniczy REBIS opublikował większość jego książek, m.in. Akwarium, GRU, cykle "Cień zwycięstwa" i "Lodołamacz" oraz powieści z cyklu o Nastii Strzeleckiej.
UWAGI:
Nazwa aut.: Vladimir Bogdanovic Rezun. Bibliogr. s. 350-[352].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy atak Niemiec na Związek Radziecki, rozpoczęty 22 czerwca 1941 roku, był starannie zaplanowaną i mistrzowsko przeprowadzoną operacją czy samobójczym przedsięwzięciem zrodzonym w umyśle tracącego kontakt z rzeczywistością Hitlera? Wiktor Suworow zdecydowanie opowiada się za tą drugą interpretacją wydarzeń. Porównuje siły niemieckie z radzieckimi i dowodzi, że ZSRR miał miażdżącą przewagę pod każdym względem - od dostępnych zasobów i uzbrojenia po kompetencje przywódców czy wywiadu. Stalin był zaskoczony hitlerowskim atakiem tylko dlatego, że nie spodziewał się po swoim dawnym sojuszniku tak szalonego posunięcia...Wiktor Suworow - właściwie Władimir Bogdanowicz Rezun - to znany rosyjski pisarz i historyk. Ukończył Wojskową Akademię Dyplomatyczną w Moskwie, a następnie był rezydentem GRU w Genewie. Po ucieczce do Wielkiej Brytanii został zaocznie skazany na karę śmierci. Dom Wydawniczy REBIS opublikował większość jego książek, m.in. Akwarium, GRU, cykle "Cień zwycięstwa" i "Lodołamacz" oraz powieści z cyklu o Nastii Strzeleckiej.
UWAGI:
Nazwa aut.: Vladimir Bogdanovic Rezun. Bibliogr. s. 350-[352].
"Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" była gotowa już w 1983 roku. Dwa lata przeleżała w wydawnictwie. Autorkę oskarżono o "pacyfizm, naturalizm oraz podważanie heroicznego obrazu kobiety radzieckiej". W okresie pieriestrojki książka prawie jednocześnie ukazywała się w odcinkach w dwóch rosyjskich czasopismach: "Oktiabr" i "Roman-gazieta" i została opublikowana w dwóch wydawnictwach: mińskim Mastackaja Litaratura oraz moskiewskim Sowietskij Pisatiel. Łączny nakład wyniósł prawie dwa miliony egzemplarzy. Na podstawie książki powstał cykl filmów dokumentalnych, wyróżniony m.in. Srebrnym Gołębiem na Festiwalu Filmów Dokumentalnych i Animowanych w Lipsku. Jegor Letow, założyciel i wokalista legendarnego rosyjskiego zespołu punkrockowego Grażdanskaja Oborona, napisał piosenkę zainspirowaną książką Aleksijewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni